Nie wiem czy też zwróciliście uwagę ale zamieszczane promocje nie mają pokrycia przy kasie. Dałem się parę razy naciągnąć , dziś sprawdziłem orzeszki na których była cena 8.44 w promocji na czytniku wyświetliła się stara cena 10.49. Już kiedyś był ten temat poruszany ale to tak aby się pilnować przy promocjach.
© Copyright 2025, Wszelkie prawa zastrzezone
Intermarche idzie w ślady Biedronki
Napisane jest, że rabat nalicza się na kasie
w biedronce to jest nagminne kiedyś nawet był motyw że czytniki pokazywały ceny promocyjne tzn gdy weźmiesz pierdylion to masz niższą cenę ale nie podawali info że ta promocja obowiązuje jeżeli weźmiesz kilka sztuk co wychodziło dopiero przy kasie. Smucą mnie te wielkopowierzchniowe sklepy
Tak samo jest w Biedronce trzeba patrzeć jak sa promocje.
Tak się dzieje we wszystkich sieciówkach,poprostu trzeba się pilnować.
Być może trzeba było użyć karty bądź aplikacji. I cena była by promocyjna . Ja zawsze pytam pan przy kasie one są bardzo mile i uprzejme sprawdzą cenę.
bardzo dużo cen innych wisi a co innego przy kasie.
Paragon sprawdź czy jest ok. Czytnik nie pokazuje promocji.
Zalecam czytać małe druczki, nieraz jest tak, że rabat naliczany jest dopiero przy kasie, warto też spojrzeć do kiedy trwa promocja bo załoga sklepu może nie zdążyć wymienić cenówek, a niektóre promocje są z aplikacją lub kuponem w aplikacji. Często robię tam zakupy i nie mam problemu z promocjami, choć zdarza się właśnie że czegoś nie doczytam w pośpiechu i przy kasie to wychodzi ale wtedy mam opcje zrezygnować z tego produktu, ekspedientki nigdy nie robiły z tym problemu
/ Poprostu sklada sie wtedy reklamacje i po wszystkim. Trudno jest mi powiedziec, czy za tym kryje sie jakis chwyt ekonomiczny w potaci naciagania klienta na pieniadze, czy moze poprostu produkt , ktory byl w promocji (ktora minela) nie zostal usuniety z systemu kasowego i obawila sie cena regularna na kasie . Prawo unijne niestety pozawla na wiele roznorodnych przekretow gospodarczychi to na wielka skale. W krajach zachodnich wielkie koncerny uprawiaja wlasna polityke gospodarcza , ktora jest "niezalezna" od prawa panujacego w danym panstwie. U nas takim klasycznym przykladem jest kosciol i ci, ktorzy posiadaja wladze imunitety i spolki "panstwowe"- ich zazwyczaj sie nikt nie czepia ! Zasada jest prosta albo popierasz to, albo szukasz alternatywy !
Czy tak naprawde warto robic tyle larum o groszowe sprawy, czy moze jednak warto zmienic sklep.
Ja chodze wylacznie do takich sklepow w ktorych nie musze sie konfrontowac z takimi krancowosciami... a jesli zdarzy sie pomylka przy kasie natychmiast ja zglaszam i to dziala zawsze pozytywnie
Do Krzysztof, piszesz prawdę, też kilka razy dałem się nabrać na ich promocję, ale w innych super sklepach jest to samo.
W każdym sklepie trzeba uważać, bo czasem promocja już się skończy a panie nie zdążą zdjąć etykietki o promocji i cenówki .
Bo w Intermarche uczą się od biedronki
Widziecie same wady w supermarketach w sklepach ale to jak my jako klienci jak się zachowujemy ????Ile razy widać jak ktoś weźmie sok z półki napije się odstawi .Jedzą na sklepach rzucają w kolejną alejkę nie wspomnę o kradzieżach jakie istnieją i o tym nikt nie napisze .Więc ludzie trochę pokory to nie jest łatwy kawałek chleba .Trochę wyrozumiałości ci ludzie też pracują ciężką. Niech rzuci ten pierwszy kamieniem co jest bez winy .
Klijent a ty od kogo się uczysz ???
Promocje w Interze są dobre tylko trzeba umieć czytać oznaczenia. Ile razy widziałam jak klienci sprawdzają promocje na czytniku a na etykiecie pisze rabat naliczany na kasie lub z karta intera i drą się na te dziewczyny że nie ma promocji :XD. Inter fajny sklep , fajne promocje i bardzo miłe panie a jak komuś nie pasuje to zmienić sklep na inny. No ale Grajewiacy to zawistny naród opisać i zrobić gówno burzę z niczego. A klienci niby tacy super XD porozrywane opakowania , zjedzone produkty i papierki na półkach a ostatnim hitem jaki widziałam to klienci wchodzący na sklep i praktycznie każdy częstujący się śliweczką bo przecież trzeba sprawdzić czy słodka XD. Ps . nie jestem z Grajewa ale często robię w tym sklepie ( i nie tylko w tym ) zakupy i nigdy nie spotkałam się z chamstwem ze strony obsługi sklepu. A jak czegoś nie wiem to się pytam .Pozdrawiam wszystkie ekspedientki z Grajewa.
Ceny wiszą normalne, bez promocji, a przy kasie złotówkę albo i więcej droższe. Moim zdaniem po prostu jest tylu pracowników a i tak się nie wyrabiają. Chodzą gadają ze sobą się śmieją albo przez telefon prowadzą rozmowy.